W Gdańsku i okolicach zauważalny jest poważny deficyt na rynku pracy. Aż 78 zawodów zostało uznanych za deficytowe, co czyni Gdańsk liderem w tej kwestii wśród polskich metropolii. Opublikowany raport Barometr Zawodów 2025, opracowany przez Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku, przedstawia szczegółowe dane dotyczące zapotrzebowania na pracowników. Sytuacja na rynku jest wspierana przez napływ cudzoziemców, którzy w wielu przypadkach uzupełniają luki kadrowe.
Deficytowe zawody w Gdańsku dotyczą dziewięciu głównych grup zawodowych, a do najbardziej poszukiwanych należą elektrycy, magazynierzy, pielęgniarki oraz pracownicy budowlani. Warto zauważyć, że średnia liczba deficytowych zawodów w innych miastach zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich wynosi 39, co podkreśla wyjątkowość sytuacji w Gdańsku. Problemy z zatrudnieniem w niektórych branżach są często spowodowane niskimi wynagrodzeniami oraz wyższymi wymaganiami wobec pracowników.
Pracodawcy z branży budowlanej, gastronomicznej, czy zdrowotnej również borykają się z trudnościami w pozyskiwaniu pracowników. Niski prestiż zawodów, wysokie wymagania oraz ograniczone możliwości wzrostu wynagrodzeń to tylko niektóre z przeszkód. Co więcej, od lat obserwuje się odpływ specjalistów do krajów, gdzie płace są bardziej atrakcyjne. Gdańsk, mimo problemów, przyciąga jednak obcych pracowników – w ciągu ostatniego roku zarejestrowano znaczący napływ cudzoziemców, co przynajmniej w części łagodzi ekstremalny deficyt zatrudnienia w tym regionie.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Deficyt zawodów w Gdańsku: 78 brakujących specjalności na rynku pracy
Zobacz Także
