Lechia Gdańsk zmagająca się ze zmęczeniem przed swoim najbliższym meczem na wyjeździe w Lubinie, gdzie zmierzy się z Zagłębiem. Trener drużyny, John Carver, wyraził swoje niezadowolenie z napiętego terminarza, w którym jego zawodnicy muszą grać co trzy dni. Niedobór czasu na regenerację oraz przygotowanie taktyczne stawszy się poważnym wyzwaniem dla ekipy z Gdańska.
Ekipa Biało-Zielonych zaledwie dwa dni po intensywnym meczu z Motorem Lublin wyrusza w sześciogodzinną podróż do Lubina, gdzie będzie rozgrywać piątkowe spotkanie. Carver, być może przez napięty harmonogram, wyraża irytację wobec podejścia władz Ekstraklasy, które nie zgodziły się na przesunięcie terminarza meczów. Oczekiwał, że Lechia otrzyma więcej czasu na regenerację, co jest kluczowe dla zdrowia i wydolności zawodników.
Trener wskazał na krótszy mikrocykl przygotowawczy, co oznacza, że drużyna nie miała szansy na przeprowadzenie wystarczającej ilości zajęć taktycznych. Gdańska defensywa ma na swoim koncie już 11 straconych bramek w czterech meczach, co Carver przypisał do indywidualnych błędów zawodników, a nie złemu przygotowaniu całej formacji. Mimo trudnych warunków treningowych, trener jest przekonany, że efekty ich pracy z czasem będą widoczne i młodzi zawodnicy nabiorą doświadczenia.
W piątek drużyna zmierzy się z Zagłębiem Lubin, które wraca na boisko po dwutygodniowej przerwie. Wysokie temperatury zapowiadane na dzień meczu mogą dodatkowo skomplikować sytuację, jednak Carver zapewnia, że jego zespół jest na to przygotowany. Mimo trudności, trener i jego asystent pozostają w dobrych humorach i wciąż motywują drużynę do walki na boisku.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Zmęczona Lechia staje przed wyzwaniem w Lubinie
Zobacz Także