Pożar hali na Przeróbce, w której przechowywano rowery MEVO, spowodował znaczne straty dla operatora systemu. Stracono około 1,5 tys. rowerów, w tym znaczącą liczbę Segway’ów z elektrycznym wspomaganiem. Władze Gdańska prowadzą obecnie rozmowy z producentem, aby jak najszybciej odtworzyć flotę rowerów. Choć system funkcjonuje normalnie z ograniczoną liczbą jednośladów, powrót pełnej floty może się opóźnić, co zagraża nadchodzącemu sezonowi letniemu.
Pożar, który miał miejsce w hali ZNTK na Przeróbce, skutkował utratą jednej trzeciej całej floty rowerów MEVO. Reagując na tę sytuację, Obszar Metropolitalny Gdańsk – Gdynia – Sopot natychmiast podjął działania, by prosząc operatora o zbadanie możliwości produkcyjnych firmy Segway. Przewodnicząca projektu MEVO podkreśliła, że w obliczu klęski żywiołowej umowa z operatorem umożliwia przesunięcie terminów związanych z dostarczeniem nowych rowerów. Wysiłki mają na celu przywrócenie systemu do pełnej sprawności jak najszybciej.
Aktualnie operator MEVO zapewnia, że mimo strat, system funkcjonuje bez zakłóceń, a rowery są dostępne dla mieszkańców. Jak podkreślono, niektóre rowery, które znajdowały się w hali w momencie pożaru, nie były bezpośrednio zagrożone ogniem. Szacuje się, że produkcja nowych rowerów może zająć od trzech do czterech miesięcy, co stawia pod znakiem zapytania dostępność floty na nadchodzący sezon letni, który zaczyna się 1 marca. Operatorzy już teraz rozważają różnorodne opcje, aby zapewnić wystarczającą liczbę rowerów dla użytku publicznego.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: MEVO po pożarze – powrót floty wciąż niepewny
Zobacz Także
