Aleksandra Kamińska, prezes gdańskiej fundacji Zupa na Monciaku, kontynuuje wsparcie dla żołnierzy i medyków w Ukrainie, przygotowując się do kolejnego, 36. konwoju z pomocą. W obliczu zbliżającej się zimy, fundacja nadal stara się zorganizować fundusze na niezbędny sprzęt, jak generatory czy koce. W poszukiwaniu wsparcia finansowego, Kamińska dostrzega rosnące trudności związane z akcjami charytatywnymi, które są utrudniane przez negatywną propagandę.
Dotychczasowe działania fundacji skupiły się nie tylko na pomocy materialnej, ale również na wsparciu emocjonalnym dla żołnierzy. Po pierwszej akcji z zupą, fundacja zaczęła dostarczać coraz bardziej wyspecjalizowane rzeczy, takie jak detektory dronów czy starlinki, które są niezbędne do prowadzenia działań na froncie. Kamińska podkreśla, że pomoc dostarczana jest bezpośrednio do rąk żołnierzy, co zwiększa jej efektywność i pewność dotarcia do potrzebujących.
Przygotowywana pomoc ma kluczowe znaczenie w obliczu nadchodzącej zimy, która będzie stanowić dodatkowe wyzwanie dla osób walczących. Kamińska wskazuje na szereg potrzeb, takich jak suche buty, termosy oraz ciepłe koce. Mimo iż działania fundacji są regularne i oparte na zbiórkach publicznych, Kamińska wskazuje, że z roku na rok utrudnia się pozyskiwanie funduszy, co jest wynikiem coraz silniejszej rosyjskiej propagandy. Pomoc, która dociera do Donbasu, nie tylko ratuje życie, ale także przynosi nadzieję i wsparcie psychiczne w trudnych warunkach konfliktu zbrojnego.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Akcja pomocy dla żołnierzy w Donbasie z Gdańska
Zobacz Także



