W Gdańsku policjanci dokonali zatrzymania 25-letniego mężczyzny, który zabrał plecak pozostawiony przy jednym z marketów. Mimo iż miał możliwość oddania znalezionych przedmiotów, zdecydował się je przywłaszczyć. W chwilę po kradzieży został ujęty przez funkcjonariuszy, kiedy próbował sprzedać skradziony komputer w lombardzie. Oprócz odzyskania mienia, mężczyzna usłyszał także zarzut przywłaszczenia rzeczy.
Wydarzenia miały miejsce, gdy pokrzywdzony, który zauważył brak swoich rzeczy, zgłosił się na komisariat policji. Zostawił plecak, w którym znajdowały się cenne przedmioty, takie jak komputer czy bezprzewodowe słuchawki, a ich wartość wynosiła ponad 8000 zł. Policjanci szybko przystąpili do działania i rozpoczęli współpracę z pokrzywdzonym w celu odnalezienia sprawcy.
Po dokładnym sprawdzeniu okolicy, funkcjonariusze ustalili, gdzie mężczyzna próbował spieniężyć swoje łupy. Dzień później doszło do zatrzymania obywatela Ukrainy, który stawił się w lombardzie. Zebrane dowody pozwoliły policji na postawienie mu zarzutu przywłaszczenia. Odzyskany komputer został zwrócony właścicielowi, a sprawa ma charakter niebezpieczny, ponieważ przywłaszczenie rzeczy znalezionej podlega karze do roku pozbawienia wolności.
Policja apeluje do mieszkańców Gdańska o przestrzeganie przepisów prawnych dotyczących znalezionych przedmiotów. Każdy znaleziony przedmiot należy bezwzględnie oddać właścicielowi lub przekazać do najbliższego Biura Rzeczy Znalezionych bądź jednostki Policji. Ignorowanie tych zasad i zatrzymywanie takich rzeczy naraża na odpowiedzialność karną.
Źródło: Policja Gdańsk
Oceń: Zatrzymanie 25-latka za przywłaszczenie znalezionego mienia w Gdańsku
Zobacz Także
