Policja Gdańsk zareagowała na zgłoszenie dotyczące kradzieży defibrylatora AED, który został skradziony w okolicach stacji SKM Przymorze. Zatrzymany mężczyzna, lat 39, wyjaśnił mundurowym swoje działania, wskazując na problemy zdrowotne jako powód kradzieży. Defibrylator, kluczowy dla ratowania życia, miał wartość 5 tysięcy złotych i był własnością Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Do incydentu doszło w sobotę wieczorem, gdy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie ujętym przez pracownika ochrony w jednym z supermarketów. Funkcjonariusze przybyli na miejsce i szybko ustalili, że mężczyzna posiada defibrylator, który prawdopodobnie pochodzi z kradzieży. Zabezpieczono urządzenie, a zatrzymany został przekazany do dalszych czynności dochodzeniowych.
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że kradzież miała miejsce 18 października przy skrzyżowaniu ulicy Kołobrzeskiej ze Słupskiej. Defibrylator, który został odebrany sprawcy, był zainstalowany w miejscu dostępnym dla mieszkańców i turystów, co czyni jego obecność w przestrzeni publicznej niezwykle istotną dla bezpieczeństwa. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy i będzie wobec niego prowadzone postępowanie prawne, co podkreśla powagę i niespotykaną odpowiedzialność związaną z tego typu przestępstwami.
Źródło: Policja Gdańsk
Oceń: Kradzież defibrylatora AED w Gdańsku – 39-latek zatrzymany przez policję
Zobacz Także