W Gdańsku doszło do zatrzymania 42-letniego mężczyzny, który jest podejrzewany o podpalenie pięciu pojemników na odpady, co spowodowało straty przekraczające 4000 zł. Policjanci zareagowali na zgłoszenia i dzięki współpracy z operatorem miejskiego monitoringu ustalili tożsamość sprawcy. Po zakończeniu czynności zatrzymany usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia mienia w warunkach recydywy, co może grozić mu poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Incydent miał miejsce w grudniu 2024 roku, kiedy to mieszkańcy zgłosili dwa pożary pojemników na śmieci przy ul. Wały Jagiellońskie. Policjanci podejrzewali podpalenia, a ta hipoteza została potwierdzona na podstawie nagrań z monitoringu. Funkcjonariusze intensywnie pracowali nad sprawą, analizując dostępne dowody, co pozwoliło im na zidentyfikowanie wyglądu podejrzanego i rozpoczęcie jego poszukiwań.
Ostatecznie w minioną niedzielę, dzięki informacji od operatora monitoringu, policjanci odnaleźli 42-latka w okolicy ul. Wały Jagiellońskie. Zatrzymany został przewieziony na komisariat, gdzie przesłuchano go w sprawie dwóch zarzutów zniszczenia mienia. Procedura prawna związana z tym przestępstwem obejmuje kary do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku recydywy, sąd może orzec dodatkowe zaostrzenie kary. Policja rozważa także powiązanie mężczyzny z innymi podobnymi zdarzeniami w regionie.
Źródło: Policja Gdańsk
Oceń: Gdańska policja zatrzymała podpalacza pojemników na odpady
Zobacz Także
