W Gdańsku miała miejsce dramatyczna akcja policji, która zakończyła się zatrzymaniem 30-letniego mężczyzny, próbującego uciekać przed kontrolą drogową. Mężczyzna, pomimo trudnych warunków na drodze, zignorował polecenie zatrzymania i podjął ryzykowną jazdę. Po wypadku i utracie panowania nad pojazdem, okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Wszystko wydarzyło się wczoraj wieczorem, kiedy to policjanci ruchu drogowego w Gdańsku na ul. Oliwskiej dali sygnały do zatrzymania kierującemu hondą. Mężczyzna, reagując na wezwanie, przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku ul. Marynarki Polskiej oraz Sucharskiego. Policjanci odmówili podjęcia ścigania, a ich podejrzenia wzrosły, gdy zauważyli chaotyczną jazdę. Sytuacja była na tyle niebezpieczna, że natychmiast zaangażowano dodatkowe patrole policji.
Ucieczka zakończyła się na ul. Michałki, gdzie mężczyzna stracił kontrolę nad hondą i uderzył w barierę energochłonną. Po zatrzymaniu, podczas rutynowej kontroli w policyjnych systemach, ujawniono, że kierowca ma cztery aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, obowiązujące do czerwca 2027 roku. Dodatkowo, policjanci podejrzewali, że mężczyzna mógł być pod wpływem narkotyków, dlatego pobrano mu krew do badań. Uciekający kierowca może stanąć przed poważnymi konsekwencjami prawnymi, a maksymalna kara za jego czyny wynosi nawet 5 lat więzienia.
Źródło: Policja Gdańsk
Oceń: 30-latek z Pruszcza Gdańskiego zatrzymany po niebezpiecznej ucieczce przed policją
Zobacz Także