W Gdańsku odbyła się uroczystość upamiętniająca prezydenta Pawła Adamowicza, który zginął tragicznie sześć lat temu. Na placu Solidarności z nieprzerwaną tradycją stworzono serce z ponad tysiąca zapalonych zniczy, a w wydarzeniu aktywnie uczestniczyli uczniowie, samorządowcy oraz członkowie Komitetu Obrony Demokracji. Uroczystość ożywiły emocjonalne przemówienia, które jednocześnie apelowały o przeciwdziałanie nienawiści i hejtu w społeczeństwie.
Uroczystość zaczęła się o godzinie 14:00, kiedy to uczniowie gdańskich szkół zaczęli układać znicze, które w mroku rozbłysły punktualnie o 16:30. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, jak ulewny deszcz, młodzież wykazała się determinacją w realizacji dorocznej akcji, która rokuje na przyszłość jako ważny element pamięci o prezydencie Adamowiczu. Wśród zebranych nie zabrakło przedstawicieli rodziny oraz samorządowców, którzy wygłosili wzruszające i pełne przesłania przemówienia.
Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, podkreśliła, jak istotne jest zachowanie wartości, w które wierzył zmarły prezydent. Akcentowała, że codzienne życie obywateli powinno być odzwierciedleniem tych wartości, w obliczu rosnącej mowy nienawiści. W podobnym duchu wystąpiła Magdalena Adamowicz, która przypomniała o ogromie wsparcia, jakie otrzymała od gdańszczan po tragedii. Wskazała też na potrzebę dalszej walki przeciwko nienawiści, apelując o aktywne uczestnictwo w działaniach na rzecz dobra społecznego.
Wydarzenie nie ograniczało się jedynie do zapalenia zniczy. Obejmuje także szereg rozmów i dyskusji na temat hejtu, które prowadził Waldemar Kotowski, dyrektor Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego. Wskazał, że hejt staje się coraz bardziej powszechny, dotykając nawet najmłodszych. Młodzież z Gdańska, która licznie wzięła udział w imprezie, podkreślała chęć walki z tym zjawiskiem na każdym szczeblu edukacji.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Wielkie serce z zapalonych zniczy dla Pawła Adamowicza w Gdańsku
Zobacz Także