W piątek, 7 lutego, przed Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku zorganizowano demonstrację, w której wzięło udział około tysiąca aktywistów związanych z „Solidarnością”. Protest miał na celu wyrażenie sprzeciwu wobec wprowadzania zasad Zielonego Ładu przez Unię Europejską. Impreza nie była przypadkowa, zbiegała się bowiem z obradami unijnych komisarzy, w tym przewodniczącej Komisji Europejskiej, w trakcie których omawiano kwestie związane z polityką ekologiczną. Uczestnicy manifestacji podkreślali, że zastosowanie się do przedstawianych regulacji mogłoby negatywnie wpłynąć na polski sektor energetyczny oraz spowodować wzrost kosztów życia.
Protestujący przyjechali do Gdańska z różnych części kraju, w tym z Rzeszowa, Wrocławia oraz Górnego Śląska. Organizatorzy zadbali o wizualną stronę demonstracji, dzięki czemu była ona głośna i efektowna. W kulminacyjnym momencie, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, wskazując na widoczny gmach ECS, wyraził swoją krytykę wobec działań unijnych oraz polskich władz, określając je mianem „szkodników”. Podczas wystąpienia Duda podkreślał, że planowane działania mają na celu ograniczenie możliwości wykorzystania polskiego węgla, co w jego opinie godzi w dobrobyt obywateli.
W trakcie manifestacji Duda zaprezentował również plan zbierania podpisów pod referendum na temat Zielonego Ładu, sugerując, że premier Tusk powinien zainicjować takie działania w Sejmie, aby potwierdzić swoje zobowiązania w tej sprawie. Dodatkowo, temat reform Zielonego Ładu staje się kluczowym punktem dyskusji w Unii Europejskiej, gdzie coraz więcej polityków zauważa konieczność rewizji niektórych zapisów regulacji, które mogą prowadzić do wzrostu cen energii. Tusk, jako lider rządu, zadeklarował potrzebę rzetelnego przeglądu regulacji, aby zminimalizować ich negatywne skutki dla polskiej gospodarki oraz konkurencyjności wzmocnionej przez rosnące ceny energii.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Protest „Solidarności” w Gdańsku przeciwko Zielonemu Ładowi
Zobacz Także