W dniu 11 listopada strażnicy z Referatu Ekologicznego zareagowali na zgłoszenie przechodnia, który zauważył starszą kobietę w potrzebie przed budynkiem przy ulicy Bajki. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze stwierdzili, że seniorka ma trudności z utrzymaniem równowagi i nie była w stanie samodzielnie wstać. Interwencja wymagała nie tylko szybkiej reakcji strażników, ale także współpracy mieszkańców oraz zespołu ratownictwa medycznego.
Po przybyciu na miejsce strażnicy zauważyli, że około 70-letnia kobieta klęczała na chodniku. Miała przy sobie klucze, ale nie były one odpowiednie do drzwi klatki schodowej, w której rzekomo mieszkała. W trakcie próby udzielenia jej pomocy, funkcjonariusze skontaktowali się z mieszkańcami, którzy potwierdzili, że seniorka nie mieszka w ich klatce, ale w sąsiedniej.
W miarę pogarszania się stanu zdrowia kobiety, strażnicy zdecydowali się wezwać karetkę pogotowia. W międzyczasie potwierdzono, że w mieszkaniu obok przebywał jej mąż, który również wymagał pomocy. Po dotarciu do ich mieszkania, strażnicy znaleźli starszego mężczyznę, który leżał na podłodze, informując, że upadł i nie może wstać. Na szczęście, dzięki szybkiej akcji ratunkowej, stan małżeństwa został ustabilizowany, a sąsiedzi zadeklarowali chęć dalszej pomocy.
Źródło: Straż Miejska w Gdańsku
Oceń: Pomoc starszemu małżeństwu w Gdańsku
Zobacz Także




