Podczas prac archeologicznych przy Hali Targowej w Gdańsku natrafiono na szczątki francuskiego jeńca, Paulina Camille’a Coqueleta, który zginął w marcu 1945 roku. Znaleziony zwłoki oraz żołnierski nieśmiertelnik rzucają nowe światło na historię związaną z II wojną światową i losami jeńców francuskich. Odkrycie ma potencjał, aby przyczynić się do dalszych poszukiwań dotyczących losów nie tylko Coqueleta, ale i innych żołnierzy z Linii Maginota. Temat ten zyskuje znaczenie nie tylko lokalne, ale i międzynarodowe, zwłaszcza w kontekście pamięci o tragicznych wydarzeniach tamtego okresu.
W trakcie wykopalisk związanych z remontem Hali Targowej archeolodzy natrafili na ludzkie szczątki, przy których znajdował się również żołnierski nieśmiertelnik. Odkrycie to było nieoczekiwane, ale dzięki zastosowaniu nowoczesnych metod analizy udało się ustalić tożsamość zmarłego. Jak przekazał rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Paulin Camille Coquelet pochodził z francuskiego departamentu Aube i zginął prawdopodobnie od alianckiej bomby w trakcie II wojny światowej.
Losy żołnierzy z Linii Maginota, do której Paulin był przydzielony, były złożone i tragiczne. W 1940 roku, w obliczu niemieckiej ofensywy, wielu z nich trafiło do niewoli, a ich przyszłość była niepewna. Coquelet prawdopodobnie znalazł się w Gdańsku w ramach największego obozu jenieckiego na Pomorzu, gdzie warunki życia były stosunkowo znośne. W dokumentach odnalezionych przez badaczy uwidacznia się życie jeńców, które mimo trudnych okoliczności, pozostawało pełne kultury i duchowości, co jest świadectwem ich niezłomności.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Odnalezienie szczątków francuskiego jeńca w Gdańsku
Zobacz Także


