W miniony piątek drużyna Lechii Gdańsk poniosła kolejną porażkę, tym razem w Radomiu, gdzie uległa lokalnemu Radomiakowi 2:1. Mimo wczesnego prowadzenia, gdańszczanie nie zdołali zatrzymać opadającej formy, co stawia ich w trudnej sytuacji przed końcówką sezonu. Czwarta przegrana z rzędu oraz niewielkie szanse na uniknięcie spadku do niższej ligi nie napawają optymizmem wśród kibiców.
Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla gdańszczan, którzy już w 20. minucie objęli prowadzenie dzięki akcji Tomasza Bobceka. Niestety, radość nie trwała długo – w 36. minucie Radomiak wykorzystał słabość defensywy Lechii i wyrównał dzięki gólnemu strzałowi Marco Burcha. Gospodarze, grający u siebie, wzrosli w siłę, a gdańszczanie zaledwie dopełniali formalności, pozwalając na kontrataki i liczne błędy taktyczne.
W 72. minucie Radomiak zdobył drugiego gola, co definitywnie wpłynęło na losy meczu. Lechia nie potrafiła znaleźć sposobu na sforsowanie obrony rywala, oddając jedynie jeden celny strzał w całym meczu. Z sytuacji na ligowej tabeli wynika, że drużyna znajduje się na przedostatniej pozycji, co sprawia, że każdy kolejny mecz staje się kluczowy w walce o utrzymanie się w Ekstraklasie.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Lechia Gdańsk znowu przegrywa, bliżej strefy spadkowej
Zobacz Także