Do Gdańska przybył kontenerowiec Istanbul Bridge, co stanowi ważny krok w rozwoju nowego szlaku handlowego przez Arktykę. Eksperci podkreślają, że to wydarzenie ma swoje implikacje nie tylko dla lokalnej gospodarki, ale i dla globalnej polityki handlowej. Chiny testują ten nowy kierunek w obliczu zawirowań na Morzu Czerwonym, a także geopolitycznej sytuacji związanej z Rosją i USA. Zawinięcie statku do gdańskiego portu może być początkiem nowych trendów w żegludze.
Kontenerowiec przybił do nabrzeża Baltic Hub w Gdańsku w dniu 19 października, przynosząc kontenery wypełnione samochodami chińskiej produkcji. Trasa, jaką przebył, skróciła czas transportu z 40 dni na zaledwie 20, co budzi zainteresowanie wśród obserwatorów rynku. Niezwykle krótki czas podróży uzyskano dzięki wykorzystaniu wschodniego odcinka Północnego Szlaku Morskiego, co może zmienić dotychczasową dynamikę handlu między Chinami a Europą.
Pomimo sukcesu, eksperci są ostrożni co do przyszłości tej trasy. Z uwagi na wysokie koszty operacyjne i potrzebę lodołamaczy, regularne połączenia przez Arktykę mogą okazać się zbyt ryzykowne. Mimo to, eksperci zauważają, że Chiny przez przeprowadzenie tego testu chciały zasygnalizować swoje ambicje i gotowość do działania. W kontekście globalnego handlu, kluczowe pozostaje zachowanie tradycyjnych szlaków morskich przez Kanał Sueski, które są nie tylko bardziej stabilne, ale również korzystniejsze ekonomicznie. Utrzymanie tych połączeń jest kluczowe dla dalszego rozwoju Gdańska jako portu przeładunkowego.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Kontenerowiec Istanbul Bridge w Gdańsku: Nowa trasa przez Arktykę
Zobacz Także




