Lechia Gdańsk znalazła się w trudnej sytuacji po decyzji Polskiego Związku Piłki Nożnej, który nałożył na klub zawieszenie licencji na sezon 2024/2025 oraz zakaz transferowy. Decyzja ta wynika z nieprzestrzegania wymogów dotyczących rozszerzonego nadzoru finansowego, co stawia przyszłość klubu pod znakiem zapytania. Lechia, borykająca się z problemami finansowymi i słabą formą w ekstraklasie, ma jedynie pięć dni na odwołanie się od kar. Obecnie, piłkarze są na urlopach i wrócą do treningów w nadchodzący piątek.
Nałożone kary dotyczą nie tylko Lechii Gdańsk, ale również Kotwicy Kołobrzeg, która również nie dotrzymała nałożonych na nią obowiązków w ramach nadzoru finansowego. Zgodnie z komunikatem PZPN, kluby mają obowiązek informowania związku o swojej sytuacji ekonomicznej co dwa miesiące. W przypadku Lechii, która obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy, dodatkowe obciążenia finansowe mogą jeszcze bardziej skomplikować sytuację.
Według kalendarza, Lechia powinna wznowić rozgrywki 1 lutego, kiedy to zmierzy się z Motorem Lublin. Jednak przed tym terminem zespół planuje odbyć oboz treningowy w tureckim Belek, gdzie odbędą się trzy planowane sparingi z drużynami z Serbii, Ukrainy i Czech. Mimo trudności, klub stara się przygotować do nadchodzących wyzwań, ale kary nałożone przez PZPN oraz niewiadoma dotycząca przyszłości mogą wpłynąć na morale całej drużyny.
Źródło: Urząd Miasta Gdańsk
Oceń: Kary nałożone na Lechię Gdańsk przez PZPN z powodu problemów finansowych
Zobacz Także
