W Gdańsku, na podwórku przy ulicy św. Ducha, doszło do pojawienia się niebezpiecznego ubytku w chodniku. Mieszkaniec, zauważając problem, zgłosił incydent do Straży Miejskiej, obawiając się o bezpieczeństwo przechodniów. W reakcję na zgłoszenie zaangażowali się funkcjonariusze z Referatu Dzielnicowego, którzy natychmiast podjęli odpowiednie działania. Dzięki interwencji, zagrożenie zostało szybko zminimalizowane.
W środę, 30 lipca, o godzinie 13:00, w centralnej części Gdańska, jeden z mieszkańców postanowił zareagować na problem, który mógł zagrażać innym. Zgłoszenie dotyczyło dziury w chodniku, która powstała w wyniku intensywnych opadów deszczu. Mężczyzna obawiał się, że ktoś może w nią wpaść, dlatego skontaktował się z dyżurnym, który natychmiast skierował na miejsce służby porządkowe.
Po przybyciu na miejsce, strażnicy dzielnicowi potwierdzili, że dziura jest głęboka i stanowi zagrożenie dla przechodniów. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, odgradzając go taśmą i powiadamiając zarządcę obszaru o zaistniałej sytuacji. Kolejna kontrola, przeprowadzona następnego dnia, wykazała, że prace naprawcze są w toku i ubytek jest stopniowo uzupełniany. Mieszkańcy mogą teraz ponownie poruszać się po podwórku w sposób bezpieczny, co z pewnością przyczyni się do poprawy ich komfortu i bezpieczeństwa na co dzień.
Źródło: Straż Miejska w Gdańsku
Oceń: Interwencja Straży Miejskiej w Gdańsku w sprawie dziury w chodniku
Zobacz Także
